region
Straż graniczna podsumowała miniony rok pod kątem legalności zatrudnienia cudzoziemców na Warmii i Mazurach.
Okazało się, że najczęściej nielegalnie wykonującymi pracę w regionie byli obywatele Ukrainy, następnie- Białorusi, Gruzji, Mołdawii oraz Rosji. Byli też obywatele takich państw jak: Bangladesz, Gruzja, Indie, Azerbejdżan oraz Mongolia, Nepal, Uzbekistan czy Indonezja.
Nie zabrakło absurdów. Wśród pracodawców, którzy zatrudniali nielegalnie, znalazł się w 2020 roku przedsiębiorca z Ukrainy. 28-letni właściciel firmy, nie miał pozwolenia na pracę, więc nie mógł prowadzić działalności. Pomimo to zatrudniał 19 swoich rodaków bez stosownych zezwoleń.
– Największe uchybienia funkcjonariusze Straży Granicznej stwierdzili w kontrolowanych firmach pośredniczących w powierzaniu pracy – mówi kapitan Mirosława Aleksandrowicz, Rzecznik Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej i podaje przykłady.
Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej skierowali w 2020 roku do sądów 139 wniosków o ukaranie pracodawców. Rok wcześniej takich wniosków było 81. W ubiegłym roku nałożyli 105 mandatów karnych na kwotę 30 tys. zł. Rok wcześniej tych mandatów było 190 na łączną kwotę 46 tys. zł. Sądy w minionym roku wymierzyły kontrolowanym wcześniej przedsiębiorcom grzywny na kwotę prawie 253 tys. zł. W 20219 roku te grzywny wyniosły łącznie 192 tys. zł.
Źródło: Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej
Autor: wm