11 ton nielegalnego tytoniu przechwycili celnicy z Budziska. Szacunkowa wartość rynkowa towaru to ponad 4,5 miliona złotych. W pobliżu polsko-litewskiej granicy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli polską ciężarówkę. Z dokumentów wynikało, że w naczepie przewożony jest z Łotwy do jednej z firm tytoniowych w Polsce ładunek krajanki tytoniowej. Jednak kierowca tira oraz jego zmiennik oświadczyli, że nie wiedzą, jaki towar znajduje się w naczepie. Okazało się, że odbiorca wskazany w dokumentach przewozowych nie zamawiał ujawnionego w Budzisku ładunku tytoniu.
Ciężarówka oraz zatrzymany towar trafiły do magazynu Urzędu Celnego w Suwałkach. Prawdopodobnie przechwycony w Budzisku tytoń miał być wykorzystany do nielegalnej produkcji papierosów lub sprzedany na czarnym rynku jako tytoń do palenia. To wyjaśni wszczęte przez celników śledztwo.
Za przemyt tak dużej ilości tytoniu grozi kara do 10 lat więzienia. To największy transport tego towaru przechwycony przez podlaskich celników.