Radio 5

3 tys. zł kar w niecały miesiąc

Zmiana regulaminu Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ełku przyniosła znaczny wzrost wpływów z tytułu kar za przetrzymywanie książek. W ciągu niespełna miesiąca placówka „zarobiła” 3 tysiące złotych.  Dla porównania powiedzmy, że w od stycznia do czerwca, kiedy jeszcze obowiązywał stary regulamin, czytelnicy zapłacili łącznie około 1200 złotych kar.

-Iwona Adeszko, dyrektor ełckiej biblioteki przypomina, że od 1 lipca każdy dzień zwłoki w oddaniu książki kosztuje 10 groszy za egzemplarz.

https://radio5.com.pl/wp-content/uploads/2016/07/Iwona-Adeszko-kary-1.mp3?_=1

Pozyskane w ten sposób pieniądze biblioteka przeznacza na zakup nowych pozycji.

Jak przyznaje Adeszko, zmiana regulaminu usprawniła pracę wypożyczalni.

https://radio5.com.pl/wp-content/uploads/2016/07/Iwona-Adeszko-kary-2.mp3?_=2

Podobny system kar wprowadzono w większości polskich bibliotek. Stawki obowiązujące w Ełku nie są najwyższe, bo na przykład w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Olsztynie za  każdy  dzień  przekroczenia  terminu  zwrotu  jednej  książki trzeba zapłacić 30 groszy.