Rosną płace w zakładach przemysłowych na terenie Suwałk. Jak wynika z informacji, które przekazał Radiu 5 Leszek Dec, prezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, płace na tak zwanej „produkcji” sięgają trzech tysięcy złotych netto. Mowa o płacy podstawowej dla pracowników niewykwalifikowanych, od poniedziałku do piątku, bez nadgodzin. Prezes zastrzega, że SSSE nie zbiera informacji o płacach. Informacje pochodzą z prywatnego monitoringu i kontaktu z pracodawcami. Jak ocenia Leszek Dec, w Strefie przybywa miejsc pracy, a przedsiębiorcy szukają sposobu na przyciągnięcie pracowników stąd wzrost płac.
Jeśli pracownicy zdecydują się na nadgodziny, pensje są jeszcze wyższe.
Taka informacja może być dla niektórych zaskoczeniem. Przykładowo bowiem średnie pensje pracowników suwalskiego ratusza, z pominięciem kadry kierowniczej, to 3,5 tysiąca złotych, ale brutto, co daje około 2 tysięcy 600 złotych netto miesięcznie.
