Puńsk/Litwa
Dziś (13.01) Litwini obchodzą Dzień Obrońców Wolności. Święto upamiętnia tragiczne wydarzenia sprzed 30 lat, kiedy to 13 stycznia 1991 roku jednostki Armii Radzieckiej wkroczyły do Wilna, gdzie zajęły wieżę telewizyjną i inne strategiczne obiekty. Dążący do wolności naród bronił niepodległości i stawiał opór agresorowi. W wyniku starć zginęło kilkanaście osób, a kilkaset zostało rannych. Uczestnikiem wydarzeń był Witold Liszkowski, wójt gminy Puńsk, który wówczas, jako student, protestował przed litewskim parlamentem.
Mniejszość litewska w Polsce zorganizowała wtedy pomoc humanitarną. Litwini gromadzili się w urzędzie gminy, aby razem czekać na wieści z Wilna. Kilka miesięcy później upadł moskiewski pucz Giennadija Iwanowicza Janajewa, który próbował powstrzymać rozpad systemu komunistycznego i sowieckie siły opuściły wieżę telewizyjną w Wilnie, a w centrum miasta obalono pomnik Lenina.
W okrągłą rocznicę okna na Litwie rozbłysnęły żałobnymi ogniami. Tak samo było w gminie Puńsk, gdzie mieszka najliczniejsza mniejszość Litewska w Polsce. Natomiast o 10:00 władze gminy na czele z Witoldem Liszkowskim i organizacje litewskie odsłoniły pamiątkowy krzyż poświęcony bojownikom za wolność.
Autor: AP