Suwałki
Zarzut zabójstwa usłyszała 30-latka z Suwałk, która śmiertelnie raniła swojego partnera nożem. Do zdarzenia doszło w połowie kwietnia ubiegłego roku (04.2019) w jednym z mieszkań przy ulicy Sejneńskiej. Greta W. miała zadać, młodszemu od siebie mężczyźnie, cios nożem w serce. Potem zadzwoniła na pogotowie. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń 24-latek zmarł. Kobieta została zatrzymana przez policję. W jej krwi nie wykryto alkoholu, ani środków odurzających. 30-latka została poddana badaniom psychiatrycznym, z których wynika, że w chwili zdarzenia była poczytalna. W związku z tym suwalska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Kobiecie grozi od 8 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
Autor: mz