73. rocznicę Obławy Augustowskiej obchodzili dziś (15.07.18) w podsejneńskich Gibach mieszkańcy regionu. Uroczystości upamiętniające największą zbrodnię w dziejach powojennej Polski rozpoczęły się w samo południe mszą świętą. Następnie przedstawiciele władz i służb mundurowych, harcerze, mieszkańcy i krewni ofiar Obławy Augustowskiej przemaszerowali pod Krzyż upamiętniający zbrodnie sowietów. Był apel pamięci i złożenie kwiatów na górze krzyży. Głos zabrał Jarosław Zieliński, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Poseł podkreślał, że choć zbrodnia w czasach PRL-u skazana była na wymazanie z pamięci, to obecnie w świadomości zbiorowej Polaków jest ona coraz lepiej utrwalona.
List w imieniu Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego odczytał Romuald Łanczkowski, doradca marszałka, który przybliżył okoliczności tragedii z 12 lipca 1945 roku.
Wydarzenie sprzed 73 lat było największą zbrodnią popełnioną na ziemiach polskich po zakończeniu II wojny światowej. W lipcu 1945 roku na Suwalszczyźnie, Sejneńszczyźnie i terenie Puszczy Augustowskiej oddziały Armii Czerwonej, wspieranej przez NKWD i funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, zatrzymały kilka tysięcy osób, z których część została poddana brutalnemu śledztwu. Co najmniej 600 osób uprowadzono w nieznanym kierunku i zamordowano. Do dziś nieznane jest miejsce ich pochówku.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: dz
Podobne
Śledztwo ws. obławy augustowskiej. Biegli przebadali szczątki dwóch osób