Ponad 77 milionów złotych wydali w minionym roku na alkohol klienci sklepów i punktów gastronomicznych w Suwałkach. To najwięcej w historii. Tak wynika z corocznego sprawozdania z realizacji miejskiego programu profilaktyki rozwiązywania problemów alkoholowych i przeciwdziałania narkomanii. Przykładowo w 2014 roku wartość sprzedanego alkoholu była niższa o osiem milionów złotych, a w 2013 o 6 milionów. To nie znaczy, że suwalczanie piją więcej. Z analiz urzędników wynika, że wynik podniosła między innymi obecność Litwinów, którzy ze względu na korzystne ceny wolą robić zakupy w Polsce. Szczegóły przedstawiła Honorata Rudnik, naczelnik Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Suwałkach.
Co więcej, wyższe obroty sklepów i restauracji nie oznaczają jednoznacznie większej ilości sprzedanego alkoholu. Wskaźniki pokazują, że średnie spożycie alkoholu w Polsce z roku na rok spada. Klienci kupują mniej alkoholu, ale droższego.