4 tysiące złotych straciła seniorka z Węgorzewa oszukana metodą „na wnuczka”. W środę (4.01) do tamtejszej komendy zgłosiło się czworo mieszkańców, od których próbowano wyłudzić pieniądze. Niestety jedna z tych osób przekazała pieniądze oszustom.
Scenariusz we wszystkich tych przypadkach był bardzo podobny. Do zgłaszających zadzwoniła kobieta, podając się za członka rodziny lub policjanta. Oszustka informowała, że doszło do wypadku drogowego i córka, bądź wnuczka jest sprawczynią tego zdarzenia. Dodawała, że poszkodowana osoba uderzyła w słup i w ciężkim stanie znajduje się w szpitalu, a sposobem na uniknięcie odpowiedzialności przez córkę lub wnuczkę jest wpłacenie pieniędzy.
W tę wymyśloną historię niestety uwierzyła 87-latka. Do jej mieszkania zgłosił się kurier, któremu wręczyła 4 tysiące złotych. Seniorka cały czas wierzyła, że pomaga wnuczce. Z błędu wyprowadziła ją córka, której opowiedziała całą historię. Poszkodowana zgłosiła oszustwo na policję. Teraz funkcjonariusze szukają przestępców. Za wyłudzenie pieniędzy grozi do 8 lat więzienia.
Jednocześnie mundurowi apelują o ostrożność, szczególnie do osób starszych, które najczęściej padają ofiarą oszustów. Nigdy nie należy przekazywać pieniędzy obcym osobom, a każdą taką próbę wyłudzenia powinno się zgłosić na policję.