Ełk
Policjanci, strażacy i rodzina zaangażowani byli w poszukiwania 88-letniej kobiety.
Staruszka wczoraj (01.09) wybrała się na grzyby do jednego z lasów w gminie Ełk. Kobieta wyszła z domu około godziny 10:00 rano, nie zabierając ze sobą telefonu. Po upływie kilku godzin bliscy zaczęli się niepokoić i poinformowali policję o jej zaginięciu.
Sprawa miała szczęśliwy finał. Okazało się bowiem, że kobieta straciła orientację w terenie, a kiedy w końcu udało jej się wyjść z lasu, zatrzymała się u mieszkających w pobliżu znajomych.
– 88-latka musiała pieszo pokonać kilkanaście kilometrów
– mówi Agata Kulikowska de Nałęcz z policji w Ełku. Mimo to nie wymagała pomocy lekarskiej.
Miłośnicy grzybobrania już zacierają ręce. Jesień to dla nich czas żniw. Jednak, aby wycieczka do lasu była bezpieczna, warto pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim – warto zabrać ze sobą naładowany telefon.
Policjanci zapewniają, że grzybiarze, którzy stracili orientację w terenie i nie potrafią sami wrócić do domu, mogą liczyć na ich pomoc.
Źródło: KPP w Ełku
Autor artykułu: mp