Andrzej Meyer, który kilka dni temu złożył rezygnację, nie jest już wojewodą podlaskim, a jego obowiązki przejął Wiesław Żyliński, wicewojewoda. Jak potwierdziło Centrum Informacyjne Rządu, Ewa Kopacz, premier RP, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej, odwołała Andrzeja Meyera z pełnionej funkcji.
Przypomnijmy: Andrzej Meyer złożył rezygnację po tym, jak prokuratura postawiła mu zarzuty. Śledczym chodzi o zdarzenie z września ubiegłego roku, kiedy to pełnił funkcję zastępcy prezydenta Białegostoku. Miasto wynajmowało nieruchomość przy ulicy Węglowej jednemu ze stowarzyszeń. Zgodnie z umową stowarzyszenie miało przebudować obiekt inwestując 5 mln zł. Do przebudowy nie doszło, a były wiceprezydent nie zerwał umowy, tylko podpisał do niej aneks, w którym zmniejszył kwotę inwestycji do 550 tys. zł i wydłużył termin realizacji. Tym samym, zdaniem prokuratury, wyrządził Gminie Białystok szkodę majątkową wielkich rozmiarów, to jest prawie 4,5 miliona złotych. Andrzej Meyer nie zgadza się z tymi zarzutami. Uważa, że są bezpodstawne i mają związek z trwającą kampanią wyborczą. Jednocześnie nie chce, aby sprawa była pretekstem rozgrywek politycznych, dlatego zrezygnował ze stanowiska wojewody podlaskiego.