Suwałki
– Sytuacja w suwalskim szpitalu zaczyna wracać do normalności – ocenia Adam Szałanda, dyrektor placówki. Aktualnie w szpitalu przebywa niespełna trzydziestu pacjentów z potwierdzonym Covidem, z czego trzech wymaga wspomagania przy użyciu respiratora. Przypomnijmy, że w kulminacyjnym momencie, w połowie listopada, w placówce było prawie 100 pacjentów zakażonych koronawirusem. Dyrektor nie chce prognozować co będzie dalej, niemniej zauważa poprawę sytuacji. Apeluje o szczepienia i przestrzeganie zasad epidemicznych. Dzięki poprawie sytuacji szpital wznowił zabiegi planowe.
Pandemia sprawiła, że szpitalne kolejki do zabiegów wydłużą się. Dyrektor szacuje, że w minionym roku szpital wykonał 80% planowanych zabiegów. Liczy, że do wyrównania bilansu potrzeba pół roku.
Jednocześnie szpital prowadzi szczepienia osób z tak zwanej grupy zero, czyli pracowników medycznych. W pierwszym tygodniu stycznia zaszczepiono 150 osób, w drugim 90, a w tym planowane jest szczepienie 630 osób.
Adam Szałanda szacuje, że suwalski szpital zakończy szczepienia grupy zero do końca tygodnia.
Autor: AP
