Jest akt oskarżenia przeciwko Mateuszowi S. który w połowie stycznia w centrum Suwałk groził bronią nastolatce i próbował zaciągnąć ją do mieszkania. 20-letni sejnianin przebywa teraz w areszcie. Wydarzenie odbiło się szerokim echem w całym kraju. Wszystko dlatego, że mężczyzna tuż po zatrzymaniu wyszedł na wolność, zanim przesłuchano poszkodowaną 14-latkę. W związku z tym odwołana została prokurator rejonowa w Suwałkach. Ponadto Kolegium Sądu Okręgowego w Suwałkach zdecydowało, że sędzią, który wyznaczył odległy termin przesłuchania nastolatki, zajmie się sędziowski rzecznik dyscyplinarny. Co więcej, kiedy mężczyzna znowu został zatrzymany, próbował popełnić samobójstwo. Teraz grozi mu do 4,5 roku więzienia.