Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przestrzegają przed wchodzeniem na zamarznięte akweny. Grubość lodu na jeziorach jest nadal spora, ale jego wytrzymałość zmniejsza się z każdą godziną – mówi Jarosław Sroka, dyrektor MOPR-u w Giżycku.
W tym sezonie giżycki MOPR nie odnotował na szczęście przypadków załamania się lodu pod człowiekiem.