Aptekarze z Suwalszczyzny nie chcą prowadzić nocnych dyżurów w dotychczasowej formule. W Augustowie zamierzają w tej sprawie rozmawiać z władzami powiatu. W Suwałkach negatywnie zaopiniowali projekt uchwały w sprawie harmonogramu dyżurów. Głos w imieniu farmaceutów zabrał Jarosław Mateuszuk z Okręgowej Izby Aptekarskiej w Białymstoku. Jak wyjaśnia, nocne dyżury są całkowicie nieopłacalne. Apteki utrzymują się wyłącznie z marży, tymczasem nocą mało kto korzysta z ich usług.
W zamian za tradycyjne dyżury, aptekarze proponują dyżur do północy lub dyżury telefoniczne, jak ma to miejsce w Sejnach.
Co o nocnych dyżurach myślą klienci aptek? Z sondażu, który przeprowadziliśmy dziś przed suwalskimi aptekami wynika, że ich zdanie jest jednoznaczne – chcą całodobowego dostępu do aptek. Niektórzy chcieliby nawet, aby dyżur prowadziło kilka punktów.
Ostateczna decyzja, jak będą dyżurować apteki, należy do miejscowych samorządów.