Na Suwalszczyźnie ma stacjonować NATO-wski batalion przypadający na Polskę – donoszą za „Financial Times” ogólnopolskie media. Wczoraj ministrowie obrony państw NATO potwierdzili plany rozmieszczenia po jednym batalionie w Polsce i w krajach bałtyckich. Każdy batalion będzie miał jedno tak zwane państwo ramowe, odpowiedzialne za wystawienie sił stanowiących trzon batalionu i dowodzenie: między innymi Brytyjczycy, Kanadyjczycy, Niemcy, Amerykanie. Według „FT”, dowództwo nad batalionem w Polsce miałoby objąć USA. Siły mogłyby zostać rozmieszczone najwcześniej na początku 2017 roku. Batalion ma stacjonować w tak zwanym przesmyku suwalskim. Chodzi o 70-kilometrowy przesmyk na granicy Polski, Litwy i Obwodu Kaliningradzkiego. Przypomnijmy: w ubiegłym roku głównodowodzący sił zbrojnych USA w Europie, generał Ben Hodges alarmował, że to jeden z najbardziej zapalnych punktów w Europie.