Z wnioskiem o zakaz sprzedaży napojów alkoholowych w godzinach od 21:00 do 6:00 w Suwałkach wystąpiła miejscowa policja. Stosowne pismo w tej sprawie mundurowi przesłali do Przewodniczącego Rady Miejskiej. W uzasadnieniu policjanci wyjaśniają, że z pomysłem wyszli sami suwalczanie, a było to podczas prowadzonych w mieście debat społecznych. Jednocześnie, w aplikacji Krajowej Mapy Zagrożeń, która pozwala drogą internetową zgłaszać niebezpieczeństwo, mieszkańcy zasygnalizowali rażący problem spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Policja zanotowała 320 takich zgłoszeń. Ponadto w ubiegłym roku w Suwałkach doszło prawie do 300 interwencji związanych ze spożyciem alkoholu. To zakłócanie porządku i chuligańskie wybryki. Jednocześnie mundurowi doprowadzili do miejsca wytrzeźwień 1252 osoby. Jako przykład mundurowi, wskazali Łomżę. Jak dodali, w tym mieście po 21:00 alkohol można kupić jedynie na stacjach paliw, a ilość interwencji spadła. Teraz nad wnioskiem pochylą się miejscy radni. Dodajmy, że na koniec 2016 roku, na terenie Suwałk było 200 punktów sprzedaży napojów alkoholowych, w tym 131 punktów detalicznych i 69 gastronomicznych. W minionym roku ich klienci wydali na alkohol rekordowo dużo, bo ponad 83 miliony złotych.