Radio 5

Branża estradowa tonie i woła o pomoc

kraj

Na dramatyczną sytuację pracowników obsługi technicznej koncertów i eventów zwracają uwagę przedstawiciele branży scenotechnicznej w kraju i na Suwalszczyźnie. Wielu firmom działającym w tym sektorze grożą masowe zwolnienia, upadłości, a nawet wyroki komornicze. – Pomoc, którą otrzymaliśmy od rządu, jest nieadekwatna – mówi Krzysztof Polesiński, przewodniczący Rady Nadzorczej Polskiej Izby Techniki Estradowej. Jak dodaje, od marca większość firm estradowych nie zarabia zupełnie nic.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2020/07/estr1.mp3?_=1

Na początku lipca Polska Izba Techniki Estradowej zorganizowała pikietę. Gromadząc się na Placu Zamkowym w Warszawie przedstawiciele branży chcieli zwrócić uwagę na swoją dramatyczną sytuację. Postulowali między innymi o utworzenie funduszu pomocowego na rzecz wszystkich osób pracujących w branży scenotechnicznej. Ich głos dotarł w końcu do premiera Mateusza Morawieckiego.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2020/07/estr2.mp3?_=2

– Chcemy po prostu przeżyć – mówi Piotr Zajkiewicz, v-ce prezes Zarządu Polskiej Izby Techniki Estradowej. Jak dodaje, negatywne skutki społeczno-ekonomiczne po upadku sektora estradowego, będą ogromne.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2020/07/estr3.mp3?_=3

Przedstawiciele Polskiej Izby Techniki Estradowej zgodnie przyznają, że nie chcą być więcej niewidoczni dla rządzących.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2020/07/estr4.mp3?_=4

Autor: KZ
Źródło: Polska Izba Techniki Estradowej