Suwałki
Budżet Suwałk na 2019 rok przyjęli w środę (19.12.18) podczas sesji Rady Miasta miejscy radni. Za przyjęciem przedstawionego przez prezydenta Suwałk planu przychodów i wydatków zagłosowało 14 radnych z klubu Łączą nas Suwałki i Koalicji Obywatelskiej. Przeciwko było 6 radnych z Prawa i Sprawiedliwości, a 2 radnych z ugrupowania Mieszkańcy Suwałk wstrzymało się od głosu. Przyszłoroczny budżet zakłada między innymi zakończenie rozpoczętych dużych inwestycji, a także zabezpieczenie innych potrzeb miasta, jak na przykład oświata czy pomoc społeczna. Zaplanowano 470 milionów złotych dochodu i 516 milionów wydatków, a deficyt ma wynieść 46 milionów złotych. Czesław Renkiewicz, prezydent miasta stwierdził, że jest to budżet bezpieczny i optymalny, ale nieidealny.
Proinwestycyjność i prospołeczność budżetu podkreślał też przewodniczący klubu Łączą nas Suwałki. Jak argumentował Zbigniew De-Mezer, wydatki na inwestycje sprawiają, że nasze miasto sukcesywnie się rozwija.
Plan przychodów i wydatków przedstawiony przez prezydenta nie został jednak poparty przez wszystkich. Krytycznie wypowiedział się Jacek Juszkiewicz z Prawa i Sprawiedliwości. Jak stwierdził, budżet ma swoje zalety, jednak minusem jest zaciąganie kolejnych kredytów oraz brak wsparcia finansowego na działania policji.
Krytyczna była też Anna Gawlińska z ugrupowania Mieszkańcy Suwałk, która zwróciła uwagę na duże zadłużenie miasta.
Autor: KZ
