Gołdap
By utrudnić kontrolę autokaru, rozpylili w nim gaz. Do zdarzenia doszło na przejściu granicznym w Gołdapi.
Do odprawy zgłosił się kierowca autobusu na gołdapskich numerach rejestracyjnych. Jak informuje Ryszard Chudy, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie, po oględzinach pojazdu na pasie odpraw zdecydowano o skierowaniu go razem z kierowcą i pasażerem na rewizję do Budynku Kontroli Szczegółowej. Jak ocenia Chudy, kierowca spodziewając się takiego obrotu spraw, postanowił kontrolę utrudnić.
Gdy celnicy weszli do autobusu, wyczuli bardzo intensywną woń substancji o niewiadomym pochodzeniu, która wywoływała duszności oraz łzawienie.
Zamiast rewizji pojazdu, trzeba go było przewietrzyć. Następnie autobus sprawdził wyszkolony do odnajdywania wyrobów tytoniowych pies służbowy. Kora wyraźnie zaznaczyła drapaniem wewnętrzną część ściany znajdującą się w tylnej części autobusu. Funkcjonariusze zdjęli wykładzinę okalającą ścianę autobusu i okazało się, że maskowała ona otwór wykonany w płycie ściany. W skrytce ukrytych zostało 28 paczek papierosów.
Jak informuje Chudy, nadal w autobusie utrzymywał się silny odór, dlatego funkcjonariusze zdecydowali o zabezpieczeniu pojazdu na parkingu i podjęciu kolejnych czynności kontrolnych następnego dnia. Jak się okazało – słusznie. Funkcjonariusze zabezpieczyli kolejnych 70 paczek papierosów schowanych w górnym przewodzie wentylacyjnym. Łącznie w kilku miejscach ujawniono 108 paczek papierosów.
Jak informuje rzecznik prasowy olsztyńskiej Izby Administracji Skarbowej, wobec sprawców wykroczenia wszczęto sprawę karną za przemyt papierosów oraz utrudnianie kontroli celno-skarbowej.
Ze względu na ingerencję w elementy konstrukcyjne pojazdu, autobus zatrzymano jako dowód rzeczowy w sprawie. Papierosy trafiły do magazynu depozytowego.