Sprawcę kradzieży roweru zatrzymali piscy policjanci. Jednoślad wart 2 tysięcy złotych właściciel zostawił na chwilę przy jednym z bloków w Piszu. Sytuację wykorzystał 46-letni mieszkaniec powiatu.
W czwartek (24.08) – kilka dni po kradzieży – funkcjonariusz pełniący służbę na terenie miasta zauważył mężczyznę, który poruszał się rowerem odpowiadającym opisowi utraconego. Policjant zatrzymał rowerzystę, a ten stwierdził, że właśnie jechał na komendę, żeby zwrócić rower. 46-latek przyznał się do kradzieży. Jak tłumaczył, wracając do domu zauważył przy bloku rower, którym chciał się tylko przejechać, a że nie mógł sięgnąć pedałów zaprowadził jednoślad do swojego domu. Złodziejowi grozi 5 lat więzienia.