Suwalczanin próbował zabić czternastoletnią córkę. Najpierw dźgał ją nożem, a kiedy ta zasłaniała się rękami, próbował udusić ręcznikiem. Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu od 8 lat więzienia, a nawet dożywocie. Dziewczyna ma rany cięte na rękach. Szczegóły przedstawił Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio 5, motywem ataku na 14 letnią córkę były konflikty rodzinne. W chwili zdarzenia Wojciech K. był pijany. Dziewczyna po kilku uderzeniach nożem zdołała wezwać policję.