Zła informacja dla pasażerów pociągów jeżdżących na trasie Ełk-Białystok.
Prawdopodobnie od grudnia tego roku, kiedy rusza nowy rozkład jazdy, pięć składów na tej trasie będzie zatrzymywało się w Grajewie. Powód? Brak porozumienia Urzędów Marszałkowskich województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego, które finansują przewozy.
Jak mówi Radiu 5 Urszula Arter, p.o. rzecznika prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, już w styczniu zostało wysłane zapytanie do Marszałka województwa warmińsko-mazurskiego o przedłużenie umowy o finansowanie przewozów osób na kolejne lata. Chodzi o pół miliona złotych rocznie.
-Nie ma woli dalszej współpracy, dlatego pociągi będą dojeżdżały tylko do granic województwa podlaskiego, czyli do Grajewa, dodaje Arter.
Sprzeczne informacje płynął tymczasem z Departamentu Infrastruktury i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie. Jego dyrektor, Wiktor Wójcik, mówi, że wypowiedź rzeczniczki Marszałka Województwa Podlaskiego mija się z prawdą.
„Województwo warmińsko-mazurskie ma zawartą umowę z Przewozami Regionalnymi na lata 2016-2020 i zapewnione na ten cel środki finansowe”- informuje Wójcik. W maila przesłanym do redakcji Radia 5 czytamy:
„Uważamy, że prace eksploatacyjną na terenie województwa warmińsko- mazurskiego wykonuje Zakład Przewozy Regionalne Olsztyn, a na terenie województwa Podlaskiego Zakład Przewozy Regionalne Białystok. Trasy kolejowe zamówione w PKP PLK S. A. przez obydwa zakłady na rok 2017 są w relacjach Ełk- Białystok w przypadku Przewozów Regionalnych Olsztyn i Białystok- Ełk w przypadku Przewozów Regionalnych Białystok. Naszym zdaniem wewnętrzną sprawą Zarządu Spółki Przewozy Regionalne jest rozliczenie się z przychodów i kosztów z podziałem na obydwa wyżej wymienione zakłady. Z posiadanych informacji wiem, że Zarząd Spółki Przewozy Regionalne w Warszawie w najbliższym czasie podejmie rozmowy z obydwoma zakładami w celu wyeliminowania różnic zdań. Województwo warmińsko- mazurskie jednoznacznie stwierdza, że celem naszych działań jest zapewnienie podróżującym z Ełku do Białegostoku i z powrotem przejazdu bez konieczności przesiadania się w Grajewie.”