Pomysł na rozwiązanie problemu marginalizacji dworca PKS w Suwałkach przedstawił dziś na sesji Rady Miejskiej Czesław Renkiewicz, prezydent miasta. Jak informowaliśmy, ze względów oszczędnościowych spółka PKS Nova zrezygnowała z dzierżawy głównego budynku dworca przy ulicy Utrata i przeniosła kasy do niewielkiej, ale własnej przybudówki. Docelowo w przybudówce ma być też poczekalnia. To wywołało spore emocje. Niektórzy zarzucili spółce marginalizację suwalskiego dworca. Tak też było dziś na sesji Rady Miejskiej. Celował w tym Zbigniew De-Mezer z klubu „Łączą nas Suwałki”. Przypomniał, że to miasto przekształciło kotłownię w dworzec i utrzymuje budynek.
W odpowiedzi prezydent powiedział, że jutro uda się do marszałka województwa z propozycją w tej sprawie. Włodarz zaproponuje użyczenie budynku dworca spółce. W zamian za to PKS miałby przyjąć na swoje stanowiska autobusy konkurencyjnych przewoźników, aby nie musieli zatrzymywać się na przystanku bezpośrednio przyległym do ulicy Utrata. Ta sytuacja rodzi bowiem szereg niebezpieczeństw w ruchu drogowym.
Zdaniem Czesława Renkiewicza najlepiej będzie, jeśli kasy i poczekalnia zostaną w głównym budynku dworca, bo przeprowadzka do przebudówki uderza w wizerunek miasta.
