„Cytryna albo mandat” – tak nazywa się rozpoczęta w tym tygodniu akcja giżyckiej policji, straży miejskiej i Urzędu Miejskiego. Taki wybór mają też kierowcy aut, którzy do przewożenia dzieci nie używają fotelików ochronnych lub nie zapinają pasów.
-Podczas akcji za karę muszą zjeść cytrynę, ale na co dzień, takie przewinienia karane są mandatami i punktami karnymi – informuje Iwona Chruścińska z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.
Przypadki przewożenia dzieci bez fotelików w Giżycku nie należą do rzadkości.
– Najczęściej takie obrazki obserwujemy w okolicach marketów – mówi Katarzyna Karolska z giżyckiego Urzędu Miejskiego, która zapowiada nagłośnienie akcji w miejscowych przedszkolach.
Pierwszego dnia akcji drogowych winowajców nie brakowało. Co ciekawe, wszyscy okazali się wielkimi miłośnikami cytryn.