Suwałki
„Bełt, chateau de jabol, mordokwas, sikacz, wiśnia” – to popularne nazwy tanich win. Mimo tego, że swoim składem chemicznym przypominają tablicę Mendelejewa, potrafią nie jednego zadziwić. Dzisiaj (4.11.20) obchodzą swoje święto. Niepisany kodeks miłośników taniego wina głosi, że im jest ono tańsze, tym lepsze. O to, czy suwalczanie również sięgają po ten trunek, zapytaliśmy Marka Zborowskiego-Weychmana, wiceprzewodniczącego Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Z kolei francuskie święto wina Beaujolais, o którym wspomina Marek Zborowski-Weychman, przypada zawsze na trzeci czwartek listopada. Termin ten jest usankcjonowany prawnie, bo właśnie wtedy do sprzedaży trafia wino z bieżącego rocznika. Jednak bez względu na to, czy Dzień Taniego Wina zdecydujemy się traktować po polsku czy francusku, pamiętajmy jak zwykle o umiarze.
Autor: DS