Suwałki
Suwalski samorząd przeanalizuje, czy oszczędzanie na nocnym oświetleniu ulic przekłada się na bezpieczeństwo. Sprawa była przedmiotem dyskusji podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Jak wiadomo, z powodu oszczędności spowodowanych pandemią koronawirusa, miasto szuka oszczędności. W tym celu część nocnego oświetlenia jest wygaszana już po 23:00. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej rajcy pytali, czy i jak to się ma do bezpieczeństwa. Podinspektor Bartosz Lorenc, komendant miejscowej jednostki policji wyjaśniał, że do większości przestępstw dochodzi od zmierzchu do drugiej w nocy.
– Wypadałoby, aby oświetlenie mogło działać do 1:00 – 2:00 – mówił.
W odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent miasta zauważył, że oświetlenie wygaszane jest na ulicach, przy których mało kto mieszka. Zapewnił, że jednak zajdzie potrzeba, miasto przywróci oświetlenie.
Autor: AP