Ełk/Phuket
Grupa Specjalna Płetwonurków RP wylatuje do Tajlandii na poszukiwania zaginionego ełczanina, Mateusza Juszkiewicza i Tajki, Werakan Siriprakon.
Para zaginęła 7 grudnia podczas wyprawy kajakowej u wybrzeży wyspy Phuket.
Płetwonurkowie specjalizują się w poszukiwaniu osób zaginionych i ofiar utonięć. Prowadzili już akcje poza granicami Polski, jednak ta – jak przyznaje szef zespołu Maciej Rokus – jest specyficzna. Do tej pory, po upływie ponad sześciu tygodni, nie udało się odnaleźć kajaka, którym płynęła para.
– Przede wszystkim chcemy sprawdzić, czy taki sam kajak, po napełnieniu się wodą, może zatonąć – mówi Rokus.
Płetwonurkowie testom poddadzą też kamizelki, które mieli na sobie ełczanin i Tajka. Maciej Rokus podkreśla, że nie były to kamizelki ratunkowe, a jedynie asekuracyjne. Działania zespołu obejmą w dalszej kolejności analizę warunków atmosferycznych, siły wiatru i prądów morskich w dniu zaginięcia pary.
O ewentualnym wykorzystaniu dodatkowego sprzętu grupa zdecyduje po zakończeniu eksperymentów.
27-letniego Mateusza Juszkiewicza oficjalnie uznaje się za osobę zaginioną. Sprawą zajmuje się ełcka policja.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: mp/tg