Sejny
Na zawyżone ceny środków ochrony osobistej narzekają szpitale w regionie. Chodzi między innymi o maseczki i rękawiczki, za które placówki muszą płacić kilka razy więcej niż przed pandemią. Przykładem jest oferta, jaką otrzymał szpital w Sejnach. Za paczkę rękawiczek jednorazowych, która dotychczas kosztowała niecałe 10 zł, teraz firmy życzą sobie prawie 60 zł. – Nie ma naszej zgody na takie nieuzasadnione zwyżki – mówi Waldemar Kwaterski, dyrektor placówki.
Waldemar Kwaterski ma świadomość, że problem dotyczy placówek medycznych w całym kraju. Jak mówi, cenowym wyzyskiem powinni zająć się urzędnicy na szczeblu centralnym.
Autor: KZ