Duże straty po pożarze domku letniskowego w miejscowości Nowe Motule koło Filipowa. Ogień w drewnianym budynku wybuchł dziś nad ranem, przed godz. 3.30. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce pożar obejmował cały domek. Dwaj mężczyźni, którzy tam nocowali opuścili budynek wcześniej. Nic im się nie stało. Gaszenie trwało prawie do godz. 11.00. W akcji brało udział ponad 20 strażaków i druhów ochotników. Budynek zapalił się od komina.