Głos w sprawie podwójnych obchodów rocznicy napaści ZSRR na Polskę zabrał dziś w Radiu 5 Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Jak informowaliśmy, w niedzielę, 17 września w Suwałkach miały miejsce dwie uroczystości. W centrum miasta tragiczną historię wspominali żołnierze i służby mundurowe, a głos zabrał Jarosław Zieliński. W tym samym czasie pod Pomnikiem Żołnierzy Września 1939 roku były władze miasta, przedstawiciele instytucji, szkół oraz kombatanci. Tam przemawiał Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Takie osobne celebrowanie świąt państwowych i ważnych rocznic w Suwałkach budzi szerokie komentarze. Dlatego dziś podczas wizyty posła w Radiu 5 nie mogło zabraknąć pytania w tej sprawie. Przypomnieliśmy, że przed 2010 roku podwójne uroczystości w Suwałkach były normą. Później bywało, że Jarosław Zieliński, uczestniczył w obchodach razem z Czesławem Renkiewiczem, prezydentem Suwałk i Bożeną Kamińska, posłanką Platformy Obywatelskiej. Od kilku miesięcy przy różnych okazjach w Suwałkach znowu dochodzi do podwójnych obchodów. W odpowiedzi poseł stwierdził, że różnice historyczne i współczesne między posłem i częścią tych, którzy uczestniczyli w innych uroczystościach, nie są tajemnicą i wyraźnie nie chciał kontynuować wątku.
Przypomnieliśmy, że podczas uroczystości poseł stwierdził, że jest w miejscu, w którym trzeba. Pytaliśmy, jak takie słowa ma odebrać młodzież, która była wówczas na obchodach zorganizowanych przez samorząd, tam gdzie została skierowana przez nauczycieli.
W końcu Jarosław Zieliński odpowiedział, że nie można wymagać, aby jako przedstawiciel rządu uczestniczył w obchodach wespół z tymi, którzy atakują rząd i metodami niedemokratycznymi próbują dokonać puczu. Jasno dał do zrozumienia, że ma na myśli parlamentarzystkę Platformy Obywatelskiej, Bożenę Kamińską.