Suwałki
Z budowy hali sportowej przy szkole w podsuwalskiej Nowej Wsi nie rezygnuje gmina Suwałki. Samorząd chce rozpocząć prace w tym roku i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, w przyszłym roku zakończyć całą inwestycję.
W tym celu gmina ogłosiła przetarg i już otrzymała szereg zapytań ofertowych. Jak mówi Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy Suwałki, samorząd nie chce czekać, tylko działać. Zwraca uwagę, że w związku z trudną sytuacją gospodarczą, spowodowaną epidemią koronawirusa, przedsiębiorcy już teraz mają problemy z utrzymaniem działalności. Gminna inwestycja to praca, a szkoła potrzebuje miejsca do zajęć sportowych.
Co więcej, aktualnie nie ma epidemiologicznych przeciwwskazań dotyczących prowadzenia prac budowlanych. Jeśli jednak takie się pojawią, gmina przesunie termin realizacji.
Zbigniew Mackiewicz zwraca uwagę, że już teraz gmina odczuwa zmiany na rynku budowlanym. Kiedy rok temu wójt ogłosił przetarg na place zabaw w miejscowościach Płociczno, Potasznia i Krzywe, nikt się nie zgłosił. W tym roku, do przetargu stanęło 17 firm niemal z całego kraju. – Widzimy, że firmy biją się o rynek. Jako samorządy musimy dać front robót, aby dalej funkcjonowały – uważa wójt.
Autor: AP