– Ciepła i czysta – mówią o nowej hali targowej suwalskiego bazaru jej klienci.
Mowa o otwartym tydzień temu obiekcie przy ulicy 1 Maja. Wtedy kupcy otrzymali klucze i zaczęli wprowadzać się do nowych pomieszczeń. Dotychczas zapełnili połowę z prawie 40 stanowisk. Działają punkty z mięsem, odzieżą, chemią i prasą. Pojawili się też klienci. Dziś byliśmy na miejscu z kamerą i mikrofonem, aby ich zapytać, co myślą o nowym budynku. Opinie były pochlebne. Tym bardziej, że część osób pamięta starą, tak zwaną halę mięsną, która stała w miejscu nowego obiektu. Stary budynek nie spełniał nawet warunków sanitarnych i wymagań do prowadzenia handlu mięsem.
To co pozostało ze starej hali to kupcy. Mieli bowiem pierwszeństwo najmu nowych stoisk. Teraz cieszą się z poprawy warunków pracy i obrotów. Jak mówią, mają więcej klientów, bo ludzie chcą zobaczyć nowy budynek.
Niewykluczone, że hala będzie czynna dłużej niż reszta targowiska. Teraz kupcy zamykają swoje stoiska już po godzinie 15:00. Tłumaczą, że później jest za zimno, aby handlować. W hali jest natomiast ciepło i Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które zarządza bazarem, chce udostępnić obiekt dłużej. Oczywiście pod warunkiem, że będą klienci i będą tego chcieli sami handlowcy.