Radio 5

I nie ma lipy

Ełk

Pod topór poszła stara lipa w Parku Solidarności. W poniedziałek (28.01.19) rano pojawiła się tu brygada Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Gdy w ruch poszła piła, prace wstrzymała Katarzyna Sochacka. Ełczanka uważała bowiem, że drzewa wcale nie trzeba było wycinać.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/01/lipa1.mp3?_=1

Na miejscu zrobiło się nerwowo, rósł tłum ełczan zaniepokojonych sytuacją. Pojawiła się policja oraz straż miejska. Mundurowych wezwali pilarze. Przybył także Edward Wenda, szef ełckiego PUK-u oraz Roman Gorczyca z Urzędu Miasta Ełku, specjalista ds. ochrony środowiska.

PUK działa na zlecenie ratusza, a – jak mówi Roman Gorczyca – drzewo trzeba było ściąć, bo jest chore.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/01/lipa2.mp3?_=2

Pilarze dokończyli pracę. Faktycznie – lipa w środku była spróchniała. Jak ustaliliśmy, jesienią między innymi w parku będą miały miejsca nasadzenia nowych drzew.

Źródło: Radio 5
Autor artykułu: wm