Olecko
Nie będzie nowej ciepłowni w Olecku. Taką decyzję podjął Karol Sobczak, burmistrz miasta. Docelowo miała powstać centralna kotłownia miejska przy drodze do Giżycka, wykorzystująca biomasę do produkcji ciepła. Celem takiego działania było wyłączenie istniejącej kotłowni węglowo-olejowej w centrum miasta, a także likwidacja kilku kotłowni lokalnych i podłączenie ich do miejskiego systemu ciepłowniczego.
Na podjęcie decyzji złożyło się kilka czynników. Zanim Sobczak został zaprzysiężony na burmistrza, dotychczasowy prezes spółki złożył rezygnację z funkcji. Burmistrz tłumaczy, że został z trudnym tematem bez wsparcia merytorycznego. Władze nie były w stanie uzyskać rzetelnych i pełnych informacji dotyczących stanu spółki oraz planowanych inwestycji. Sobczak ma też poważne zastrzeżenia co do dokumentacji. Nie ma w nich analizy ekonomicznej inwestycji jak również analizy ryzyka. Projekty zakładają, że cena ciepła po wykonaniu inwestycji zostanie na tym samym poziomie co obecnie. A – jak mówi burmistrz – nie ma podstaw do takiego twierdzenia. Zapowiada również, że wspólnie z mieszkańcami Olecka będzie konsultować koncepcje związane z rozwojem ciepłownictwa w mieście, a budowa nowej ciepłowni sama w sobie jest celowa chociażby ze względu na ochronę środowiska.
Autor: PF
Źródło: UM Olecko