Radio 5

Jest lekarz, ale na 3-5 godzin

W Ośrodku Zdrowia w Wiżajnach znowu dyżuruje lekarz. Przyjmuje w dni powszednie od trzech do pięciu godzin dziennie. Mówimy o tym, bo kilka dni temu w gminie zabrakło lekarza, a samorząd zorganizował mieszkańcom transport do ośrodka w pobliskiej Rutce-Tartak. Stało się tak, bo gmina i firma, która prowadziła usługi medyczne, rozwiązały umowę. Przewodniczący Rady Gminy Wiżajny wyjaśniał, że mieszkańcy narzekali na dotychczasowy poziom opieki zdrowotnej, a usługodawca nie był zainteresowany kontynuowaniem współpracy.

Jacek Pietrukiewicz, wójt gminy Wiżajny wyjaśnia, że pozyskanie lekarza nie leży w gestii samorządu, niemniej czyni starania, aby stworzyć warunki, które zachęcą potencjalnych lekarzy do pracy w gminnym ośrodku. W tym celu władze zamierzają wyremontować mieszkanie, z którego mógłby korzystać lekarz. Jednocześnie wójt zapewnia, że jeśli obecne dyżury lekarskie będą niewystarczające, gmina wznowi transport pacjentów do Rutki-Tartak.