Zmiany w zarządzie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej przewiduje zaplanowane na jutro walne zebranie akcjonariuszy SSSE. Taki punkt w programie spotkania umieścił Minister Rozwoju. Chociaż Robert Żyliński, prezes SSSE mówi, że nie zna zamiarów ministra, powszechnie wiadomo, że obsady szefostwa specjalnych stref są ściśle związane ze zmianami politycznymi w kraju. Przykładowo, kilka dni temu ze stanowiskiem prezesa Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej pożegnała się Teresa Kamińska, która była ministrem w rządzie Jerzego Buzka, a jej miejsce zajęła Aleksandra Jankowska, przewodnicząca sopockich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Robert Żyliński jest członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego, ale za polityka się nie uważa. Przypomina, że o fotel prezydenta Białegostoku ubiegał się bez partyjnego szyldu.
Jednocześnie prezes jest przekonany, że gdyby był oceniany pod względem merytorycznym, to nie musi obawiać się o pracę. Przypomina, że pięć lat temu SSSE miała prawie dwumilionową stratę, a teraz wypracowuje ponad dwa i pół miliona złotych zysku.