Suwałki
W 16-dniową wyprawę kajakową ruszają w najbliższą sobotę (9.05) dwaj suwalczanie. Jakub Skrodzki i Daniel Danecki przemierzą około 1000 kilometrów. Z Wigier do Bałtyku popłyną w szczytnym celu. Swoim wyczynem chcą bowiem zachęcić firmy i instytucje do wpłacania datków na konto Społecznej Organizacji Przyjaciół Dzieci Przystań w Suwałkach. Jak mówią, wszystko jest już gotowe – forma dopisuje, a plecaki są już prawie spakowane.
Przed nimi spore wyzwanie. Codziennie zamierzają pokonywać około 60 kilometrów. Jak mówią, nie straszna im pogoda, ale niski poziom wody w rzekach może trochę utrudnić wyprawę.
Plany pokrzyżował też nieco koronawirus. Z powodu epidemii, do Polski nie mógł dotrzeć trzeci uczestnik wyprawy. Jakub i Daniel nie poddają się jednak przeciwnościom. W dobie epidemii koronawirusa zamierzają osobom napotkanym na trasie rozdawać maseczki.
Przygoda to jedno. Kajakarzom przyświeca jednak jeszcze inny, szczytny cel. Wyprawę przygotowali, aby wspomóc Społeczną Organizację Przyjaciół Dzieci Przystań w Suwałkach.
Czego zatem życzyć suwalskim kajakarzom?
Autor: KZ