Giżycko
Kłusownictwo to nadal wielki problem! -alarmują Strażnicy Leśni.
Jak informuje Marta Romantowska z nadleśnictwa Giżycko- tylko jednego dnia wokół rezerwatu przyrody Nietlickie Bagno Strażnicy Leśni wspólnie z członkami koła łowieckiego zdjęli 37 wnyków.
– W pułapkach znaleziono martwą łanię i ciężko rannego dzika – mówi Marta Romantowska ze straży leśnej w nadleśnictwie Giżycko.
Mimo intensywnie prowadzonej kampanii informującej o wyznaczeniu czerwonej strefy ASF, kłusowniczy proceder trwa w najlepsze.
Mało tego, bardzo często pozyskiwane z wnyków mięso nie jest nigdzie badane. Kłusownicy świadomie ignorują zagrożenie chorobami, mówi Radiu 5 Romantowska.
Niestety wśród mieszkańców regionu nadal pokutuje przekonanie, że nie trzeba badać mięsa dzików.
Często tłumaczy się, że wystarczy sprawdzić, „czy dzik nie ma sinego języka – jeśli nie, to jest zdrowy”. Jest to oczywiście nieprawdą – podkreślają leśnicy.
Źródło: Radio 5
Autor: ds