Dwaj mieszkańcy województwa śląskiego kłusowali na jeziorze Łaśmiady. Ojciec i syn ogłuszali ryby prądem.
Pływających łodzią wiosłową mężczyzn zauważyli policjanci z patrolu wodnego ełckiej komendy. Na widok mundurowych podejrzani wylali z wiadra ryby, które nielegalnie pozyskali.
W trakcie kontroli okazało się, że podbierak, którego używali był podłączony do akumulatora na łodzi. Mężczyźni przyznali, że dokonywali połowu za pomocą energii elektrycznej i złowili w ten sposób kilka ryb.
24- i 45- latek przyjechali z województwa śląskiego na wakacje na Mazury. Ich wyprawa na jezioro zakończyła się zatrzymaniem w policyjnym areszcie.
Za kłusownictwo mężczyznom grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do dwóch lat więzienia.