Radio 5

Koniec sprawy bałwanka wrogiego PiS. Policja umorzyła postępowanie.

Suwałki

Wobec niewykrycia sprawców, policja umorzyła postępowanie o wykroczenie w sprawie antyrządowego bałwanka w Suwałkach.

Bałwanek o którym mowa, jakiś czas temu stanął na Placu Marii Konopnickiej w centrum Suwałk. Nie wiadomo, kto go ulepił. Prawdopodobnie stało się to nocą. Bałwanek zaopatrzony był w transparent z napisem godzącym w Prawo i Sprawiedliwość. Konstrukcję zauważyli Strażnicy Miejscy, którzy natychmiast usunęli napis i poinformowali policję. Bałwanek miał się rozpaść sam.
W związku ze zgłoszeniem policjanci wszczęli postępowanie o wykroczenie z paragrafu dotyczącego zaśmiecania miejsc publicznych. Grzegorz Kosiński, Komendant Straży Miejskiej w Suwałkach wyjaśniał, że publiczny plac to nie miejsce na samowolne konstrukcje z transparentami, stąd reakcja strażników. Komendant nie chciał precyzować, jak brzmiało hasło na transparencie. Podobno napis godził w rządzącą partię, a użyte w nim słowa nie należały do parlamentarnych.

Po publikacji informacji w Radiu 5 sprawa nabrała rozgłosu. O suwalskim bałwanku rozpisywały się największe ogólnopolskie portale internetowe. Informacja była przedmiotem internetowych memów, czyli humorystycznych ilustracji opatrzonych krótkim tekstem. Jednocześnie toczyło się policyjne postępowanie o wykroczenie. Mundurowi nie zdołali jednak ustalić, kto odpowiada za ustawienie bałwanka z transparentem. W rezultacie poszukiwanym sprawcom się upiekło, bo kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec podlega karze grzywny do 500 złotych albo naganie.

Autor: AP