Radio 5

Kładka podzieliła nie tylko jezioro

Ełk

Jest już projekt, zapewnione dofinansowanie, ale pojawiły się kontrowersje – chodzi o przyszłość kładki na Jeziorze Ełckim.

Przeprawa pieszo-rowerowa ma połączyć nową plażę miejską z Chruścielami. Teraz radni miejscy będą decydować, czy zasadnym jest, by na inwestycję miasto wydało około 2 milionów złotych.

– Pomysł budowy takiej kładki pojawił się już 10 lat temu – mówi Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/01/artur-1g-1.mp3?_=1

Inwestycję do 2016 roku blokował Polski Związek Wędkarski. Gdy doszło do porozumienia, ruszyły prace projektowe. Jest dokumentacja, a radni 10 stycznia zobaczyli wizualizacje tej kładki.

Jak podkreśla Urbański, przeprawa jest potrzebna miastu.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/01/artur2g-2.mp3?_=2

Skąd więc kontrowersje? Po pierwsze część radnych pyta, czy faktycznie kładka jest potrzebna, bo przecież to wydatek rzędu ponad 2 milionów z kasy zadłużonego już miasta.
Czy z kładki będą mogły korzystać osoby niepełnosprawne? Ile pochłonie jej utrzymanie, ewentualne remonty? O to pytał między innymi Hubert Górski.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/01/hubert-1-g.mp3?_=3

Pytań jest więcej. Generalnie sprowadzają się do tego, czy ten wydatek finansowy jest zasadny.

Z jednej strony jest już projekt, za który miasto zapłaciło. Jest też dofinansowanie wysokości około 9,5 milionów złotych. Inwestycja przyczyni się do rozwoju miasta. Będzie też nowa atrakcja turystyczna.

Z drugiej – czy te wszystkie korzyści są warte 2 miliony złotych?

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/01/hubert-2-g.mp3?_=4

To, ile ostatecznie pochłonie budowa kładki, zweryfikuje przetarg na wykonawcę tej inwestycji. Nie ma pewności, że ostatecznie inwestycja będzie kosztowała założone 11 milionów złotych. Teraz więc wszystko w rękach radnych.

Sama kładka, zgodnie z projektem, mierzyć ma ponad 220 metrów. Będzie szeroka na 6 metrów i – jak powiedział nam Artur Urbański – może być gotowa w wakacje 2020 roku.

Źródło: Radio 5
Autor artykułu: wm