Suwałki
Kilka dni spędził wewnątrz toalety wypełnionej fekaliami – mowa o małym kotku, którego znaleziono w minioną sobotę (13-06-20) na jednym z ogródków działkowych w Suwałkach. O nieszczęsnym stworzeniu poinformował wolontariuszy fundacji „Zwierzęta Niczyje” jeden z działkowiczów. Starszy mężczyzna od kilku dni słyszał bowiem przeraźliwe miauczenie w sąsiedztwie swojej posesji. Jednak – jak opowiadał – z powodu słabego wzroku nie mógł zlokalizować wołającego o pomoc zwierzątka.
– Nikomu od razu nie przyszłoby na myśl szukać kota w fekaliach – mówi Anna Walijewska-Maksymowicz, prezes fundacji.
Akcja ratunkowa okazała się być skomplikowana, bo kociątko było trudno dostępne i odmawiało wejścia do koszyka zawieszonego na linie. Wolontariusz musiał zatem dostać się do niego sam.
Uratowane kociątko trafiło pod opiekę Fundacji „Zwierzęta Niczyje” i wciąż poszukuje człowieka, który da mu nowy dom.
Autor: DS