Węgorzewo
Po raz kolejny nieznani sprawcy zniszczyli roletę wejściową do biura senatorsko-poselskiego Prawa i Sprawiedliwości w Węgorzewie. Tym razem pojawił się na niej napis wulgarnej treści. Zgłoszenie o zdarzeniu miejscowi policjanci otrzymali w czwartek (23.08).
– Prowadzimy czynności wyjaśniające w tej sprawie – przyznała Radiu 5 Grażyna Magiera, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie. Postępowanie prowadzone jest w kierunku zniszczenia mienia.
– To już kolejne zdarzenia dotyczące zniszczenia biura poselsko-senatorskiego w Węgorzewie – przyznaje Magiera.
Raz sprawa trafiła również do sądu. W ubiegłym roku wniosek o ukaranie trzech osób złożyła policja. Chodziło o naklejenie napisów i plakatów na rolety antywłamaniowe oraz na znajdujące się przy budynku barierki ochronne. Przypomnijmy, stało się to w lipcu, gdy w wielu polskich miastach przez kilka dni wieczorami odbywały się manifestacje, podczas których protestowali przeciwnicy zmian w sądownictwie. Wówczas na ogrodzeniu biura PiS w Węgorzewie pojawiły się m.in. hasła „Patrzymy wam na ręce”. Policja wszczęła dochodzenie ws. wykroczenia, czyli umieszczania plakatów bez zgody zarządcy budynku. Grozi za to ograniczenie wolności lub grzywna. Sąd zdecydował jednak o umorzeniu postępowania, uznając, że nie był to czyn szkodliwy społecznie. Uznał tym samym, że uczestnicy protestów mieli prawo w taki sposób wyrazić swoje zdanie.
Obecnie postępowanie prowadzone jest w kierunku zniszczenia mienia. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Do sytuacji odniósł się Jerzy Małecki, poseł PiS, którego biuro zostało zniszczone. W jednym z portali społecznościowych napisał: „Już po raz kolejny moje biuro poselskie dotknął akt wandalizmu… To pokłosie wyroku Sądu , który w podobnej wcześniejszej sprawie uznał, że dewastacja mojego biura to wyraz WOLNOŚCI SŁOWA.”
Źródło: KPP w Węgorzewie, Radio 5
Autor artykułu: jwe