Papierowe łódki symbolicznie zainaugurowały dziś Rok Czarnej Hańczy w Suwałkach. Specjalne konstrukcje z zapisanymi marzeniami ich autorów przepłynęły niewielki odcinek rzeki. W happeningu, mimo trudnych warunków atmosferycznych, wzięło udział kilkadziesiąt osób. – Wszystko po to, by przypomnieć mieszkańcom o rzece przepływającej przez miasto i zachęcić do częstszego spędzania nad nią czasu- mówi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
O tym, że 2016 rok będzie należał do Czarnej Hańczy, zdecydowali miejscy radni. Na wniosek Klubu „Łączą nas Suwałki” postanowili, że w mieście zorganizowane zostaną imprezy i wydarzenia edukacyjne, które mają przybliżyć rolę rzeki, zarówno tę historyczną, jak i kulturową. – To ona tworzyła krajobraz regionu, to wokół rzeki tworzyło się przecież miasto – przypomina Wojciech Pająk, radny klubu „Łączą nas Suwałki” i jeden z organizatorów akcji. – W ramach obchodów na mieszkańców czeka jeszcze mnóstwo atrakcji – dodaje.
Przypomnijmy też, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat gotowe mają być Bulwary nad Czarną Hańczą. Będzie to miejsce z urokliwymi ścieżkami spacerowymi i rowerowymi, placami zabaw, obiektami sportowymi i rekreacyjnymi. Zagospodarowanie terenu ma kosztować około 11 milionów złotych.
