Do kilku pomyłek malarskich doszło niedawno na suwalskich ulicach. Chodzi o poziome znaki drogowe, które niedawno nanieśli drogowcy. Każdej wiosny w Suwałkach poprawiają oni poziome znaki drogowe. Niestety z niektórych poprawek suwalczanie są niezadowoleni. Tak jest między innymi na ulicy Emilii Plater, gdzie pojawiła się linia ciągła, aż do skrzyżowania z ulicą Suzina. W efekcie, zgodnie z takim znakiem, tuż za rondem kierowcy nie mogą skręcać w ulicę Suzina. Miejscowi poruszyli sprawę w audycji Radia 5 „Telefon dla Ciebie”. Pytali czemu służy taki zabieg.
W odpowiedzi Tomasz Drejer, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni poinformował, że to efekt błędu malarskiego firmy, której ZDiZ zlecił naniesienie znaków. Dyrektor przyznał, że do podobnych błędów doszło jeszcze w innych miejscach i zapewnił, że zostaną one poprawione.