Suwałki
Zwłoki martwego bobra znaleziono w środę (02.12) w Czarnej Hańczy. Zwierze padło prawdopodobnie ofiarą kłusowników. Gryzonia znaleźli pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach, którzy od pewnego czasu sprzątają koryto Czarnej Hańczy. Do tej pory z rzeki zostało wydobytych kilkadziesiąt worków śmieci, w tym m.in: garnki, wózek dziecięcy, laptop, grill elektryczny, telefony komórkowe, znaki drogowe, kasa fiskalna, duże opony, zniszczone dokumenty tożsamości, sprzęt AGD, a nawet ładunek prochowy do armaty z czasów II wojny światowej. W środę (02.12) podczas prac oczyszczania koryta Czarnej Hańczy, pracownicy OSiRu wyłowili martwego bobra. Jak czytamy w wiadomości udostępnionej na profilu placówki, zwierze było w makabrycznym stanie. Gryzoń prawdopodobnie padł ofiarą kłusowników. Świadczą o tym wnyki, w których uwięziony był bóbr. O sytuacji została powiadomiona Policja. Przypomnijmy, że bóbr europejski jest w Polsce objęty ochroną częściową. Nie można niszczyć jego siedlisk, ani zabijać.
Autor: mz