Suwałki
Tak jak w całej Polsce, na Suwalszczyźnie maturzyści pisali próbne matury zdalnie. To znaczy, że rozwiązywali zadania maturalne przed ekranami swoich komputerów a rozwiązania wysyłali drogą elektroniczną. Jak to wyglądało w przypadku I Liceum Ogólnokształcącego, opowiedziała Dorota Jabłońska, dyrektor placówki.
Nie obyło się bez problemów. Okazało się, że część arkuszy, które przesłała Centralna Komisja Egzaminacyjna, zawierała zadania sprzed paru lat, które maturzyści doskonale znają, bo analizowali je podczas przygotowań.
Tymczasem nadal nie wiadomo, co z samym egzaminem. Na decyzję resortu w tej sprawie czekają zarówno maturzyści jak i nauczyciele. Dorota Jabłońska podejrzewa, że przy rosnącej liczbie zakażonych koronawirusem, rząd zdecyduje o przełożeniu tradycyjnej matury na inny termin, bo do zdalnego jej przeprowadzenia, nie jest przygotowany.
Zarządzenia ministra edukacji odnośnie majowych matur mają pojawić się jeszcze przed świętami wielkanocnymi.
Autor: DS