Giżycko, Kętrzyn
Pokazy lotnicze „Mazury AirShow 2018” dobiegły końca. W niedzielę (5.08) zakończyła się dwudniowa XX edycja docenianych w Polsce i za granicą pokazów lotniczych.
Impreza odbywała się nad taflą jeziora Niegocin w Giżycku oraz na terenie lotniska Kętrzyn Wilamowo.
Tegoroczna jubileuszowa odsłona obfitowała w różnorodność pokazów. Na niebie – oprócz rodzimych pilotów – można było zobaczyć przedstawicieli różnych krajów. Widzowie podziwiali w akcji m.in. samoloty akrobacyjne, zabytkowe czy też wodnosamoloty.
Każdy przelot maszyny latającej był ekscytujący, jednak największe wrażenie na publiczności wywarła Catalina PBY. Jedna z trzech ostatnich latających w Europie.
Ikona samolotów II Wojny Światowej oraz wodnosamolotów. „Czarny Kocur” wyszukujący łodzie podwodne i ratujący lotników i marynarzy.
– To nie było proste i tanie, tego tak łatwo się nie załatwia, ale nam się udało – mówi Tadeusz Sznuk, od lat komentujący pokazy lotnicze nad Niegocinem.
Na czas trwania imprezy organizatorzy otworzyli lotnisko dla zwiedzających, dzięki czemu można było z bliska obejrzeć maszyny biorące udział w pokazach.
– To wielka promocja dla Giżycka – mówi Małgorzata Kulas-Szyrmer z Biura Promocji i Polityki Społecznej.
– Impreza z roku na rok przyciąga coraz więcej widzów, w tym roku prawdopodobnie odwiedziła nas rekordowa liczba turystów – dodaje Małgorzata Kulas-Szyrmer.
A tak podsumowuje wydarzenie organizator Stanisław Tołwiński, prezes Aeroklubu Krainy Jezior.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: ds