Kraj
Ze sklepowych półek zaczęły znikać produkty z długim terminem przydatności do spożycia, a także środki higieny. W mediach społecznościowych pojawiają się informacje, że od poniedziałku sklepy mają zostać zamknięte. Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz uspokaja: to informacja nieprawdziwa.
Stanowczo dementuję pojawiające się #fakenews’y. Wszystkie sklepy działają i będą działać normalnie! Nie ma mowy o zamykaniu żadnych placówek handlowych! – taką wiadomość możemy przeczytać na Twitterze minister rozwoju.
Minister postanowiła sama wybrać się na małe zakupy – zauważyła zwiększony ruch w marketach. Nie panikujmy. Sklepy będą działać, a producenci żywności mają zapasy i jak zapewniają – mogą zwiększyć produkcję – uspokaja Polaków na Twitterze.
Upewnijmy się, czy informacje, które czytamy w social mediach, pochodzą z wiarygodnego źródła.
Specjaliści zalecają płacenie w sklepach kartą, a nie gotówką, która może roznosić wirusa. Warto też robić zakupy przez Internet, choć czas dostaw trochę się wydłużył.
Źródło: Twitter Jadwiga Emilewicz
Autor artykułu: mg